W dniu 9 sierpnia nasz zespół rozegrał pierwsze spotkanie o ligowe punkty sezonu 2020/2021 IV ligi małopolskiej. Przeciwnikiem był zespół LKS Skalnik Bogdański Kamionka Wielka. Mecz rozegrany został na wyjeździe i pomimo przewagi naszej drużyny spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1 (0:1). Bramkę dla Glinika w 45 minucie strzelił Konrad Grela, a dla gospodarzy w 90 minucie Sławomir Bogdański.
SKALNIK BOGDAŃSKI KAMIONKA W. - GKS GLINIK GORLICE
1:1
(0:1)
45'+ Konrad Grela
90 - Sławomir Bogdański
Sędziowie:
Kamil Sobczak - Limanowa
Jan Kurek
Przemysław Sobczak
Widzów:
mecz bez udziału publiczności
90' Dawid kubik
90'+7 Grzegorz Maciaszek
Początek meczu to wyrównana gra obu zespołów. Pierwszą dobrą akcję zawodnicy Glinika przeprowadzili w 8 minucie. Po dokładnym podaniu Konrada Greli piłkę w polu karnym otrzymał Piotr Gogola. Niestety strzał okazał się zbyt słaby co pomogło w interwencji Różalskiemu. W 26 minucie po raz pierwszy drużyna Skalnika zagroziła bramce Glinika. Mocnym uderzeniem popisał się Kocemba lecz Kubik wybronił jego strzał.W kolejnych minutach swoje sytuacje mieli również Santiago Cassalas i Gogola, lecz brakło precyzji, aby pokonać byłego bramkarza Glinika.
W doliczonym czasie pierwszej połowy pada pierwsza bramka tego spotkania. Z lewego skrzydła po ziemi piłkę do Konrada Greli podał Santiago. Nasz napastnik minął jeszcze obrońce i mocnym uderzeniem z 6 m pokonał Mariusza Różalskiego. Na przerwę biało-niebiescy schodzili zwycięsko.
Po zmianie stron Glinik kontrolował mecz i stwarzał więcej sytuacji bramkowych. W 47 minucie Daniel Kmak mógł podwyższyć wynik lecz obrońca Skalnika w ostatnim momencie zablokował jego strzał. W 58 i 60 minucie Piotr Gogola oddał dwa celne strzały. Przy pierwszym z trudem wybronił Różalski a drugi strzał trafił w spojenie bramki.
Glinik przez kolejne minuty szukał gola na podwyższenie wyniku, przez co grał by spokojniej i o pełną pule punktów. W 61 minucie po dośrodkowaniu przez Martuszewskiego minimalnie nad poprzeczką głową strzelił Kmak. Dalsze minuty spotkania wyraźnie wskazywały,że to gospodarze chcieli doprowadzić do remisu. Okazję do tego mieli w 80 minucie, gdzie mocnym strzałem popisał się Maciaszek a piłka trafiła w słupek. Było to ostrzeżenie, że jednobramkowa przewaga nie jest pewną zaliczką w tym spotkaniu.
W 90 minucie spotkania na środku boiska sędzia podyktował rzut wolny wskazując na korzyść Glinika. Jednak szybko zmienił zdanie co pozwoliło drużynie Skalnika szybko wznowić grę i wykorzystać zdekoncentrowanie Glinika. Długim podaniem w pole karne piłkę zagrał Dyląg, a tam w zamieszaniu odbitą piłkę z woleja uderzył Bogdański doprowadzając do remisu. Jeszcze w doliczonym czasie dobrą okazję miał Piotr Gogola, lecz bramkarz Skalnika w sytuacji sam na sam okazał się lepszy.
Niestety mecz, który można było wygrać zakończył się podziałem punktów. Co prawda jest to dopiero początek sezonu ale mecze z gorzej dysponowanym rywalem nie powinny sprawiać kłopotu naszej drużynie. Liczymy na kolejne punktu już w sobotę. Glinik Gorlice rozegra mecz na własnym stadionie o godzinie 17.00 z Lubaniem Maniowy.
GKS GLINIK GORLICE
Kubik, Mituś,Drąg, Kukla, Martuszewski, Gogola, Szura, Krzysztoń, Sntiago (65'Tarasek), Kmak, Grela (80' Czechowicz)
Rezerwa: Harwat, Dąbrowski, Tarasek, Rąpała, Gomulak, Setlik, Czechowicz
SKALNIK BOGDAŃSKI KAMIONKA WIELKA
Różalski, Chochla (80'Wilk ) Hasior, Dyląg, Skrzypiec, Ogórek, Żarnowski, Nowak, Maciaszek, Fałowski (75' Bogdański), Kocemba (85'Wontorczyk)
Rezerwa: Wontorczyk, Wilk, Bogdański,Jasiński, Grinski, Lisowski
Strata dwóch punktów w debiucie ligowym pozostawia mocny niedosyt. Uważam, że byliśmy lepszym zespołem i stworzyliśmy kilka bardzo dobrych sytuacji, lecz brakło nam skutecznego wykończenia. W drugiej połowie dostosowaliśmy się sposobem gry do przeciwnika i zgubiła nas nonszalancja.
Zdjecia z meczu: