W środowe popołudnie nasz zespół udał się do Limanowej, aby tam rozegrać mecz 3 kolejki tego sezonu z miejscowym klubem MKS Limanovia. Podopieczni trenerów Łukasza Krzysztonia i Bartosza Madei po ostatnim wygranym meczu z Dalinem Myślenice chcieli znów sięgnąć po komplet punktów. Zespół z Limanowej, który jeszcze w tym sezonie nie zapunktował, również myślał o zwycięstwie. Historia bezpośrednich spotkań z zespołem Limanovii w większości przemawiała za zwycięstwem Limanowian.
W ubiegłym roku wysoka wygrana 0:4 poprawiła statystyki na dla Glinika. Biało-niebiescy i tym razem liczyli na zwycięstwo ze słabo punktującą ostatnio Limanovią. Po ciekawym spotkaniu i kilku dogodnych sytuacji z obu stron zwycięski okazał się Glinik Golice. Po jedynym golu w 85 minucie Damiana Śliwy wygrywamy 0:1 i inkasujemy komplet 3 punktów.
MKS LIMANOVIA LIMANOWA - GKS GLINIK GORLICE
0:1
(0:0)
85' - Damian Śliwa
Sędziowie: Paweł Bagan, Wojciech Potańczyk, Kazimierz Dziubek
Widzów: 400
64' M. Szafran
59' M. Maślanka, 82' K. Kurczab
Aktualna tabela po 3 kolejkach po meczu Glinika Gorlice (stan 15 sierpnia 14.00)
M | Pkt | Br | Z.R.P. Razem | Z.R.P. Dom | Z.R.P. Wyjazd | ||
1 | Kalwarianka Kalwaria Z. | 3 | 9 | 8-1 | 3-0-0 | 1-0-0 | 2-0-0 |
2 | Cracovia II | 2 | 6 | 9-0 | 2-0-0 | 1-0-0 | 1-0-0 |
3 | LKS Jawiszowice | 2 | 6 | 7-1 | 2-0-0 | 1-0-0 | 1-0-0 |
4 | Glinik Gorlice | 3 | 6 | 5-3 | 2-0-1 | 0-0-0 | 2-0-1 |
5 | Pcimianka Pcim | 3 | 6 | 3-6 | 2-0-1 | 0-0-1 | 2-0-0 |
6 | Podhalanin Biecz | 3 | 5 | 5-2 | 1-2-0 | 1-0-0 | 0-2-0 |
7 | Wolania Wola Rzędzińska | 3 | 5 | 3-1 | 1-2-0 | 1-0-0 | 0-2-0 |
8 | Bocheński KS | 2 | 4 | 3-2 | 1-1-0 | 0-1-0 | 1-0-0 |
9 | Termalica II Nieciecza | 2 | 4 | 1-0 | 1-1-0 | 0-1-0 | 1-0-0 |
10 | Orzeł Ryczów | 3 | 3 | 5-3 | 1-0-2 | 1-0-1 | 0-0-1 |
11 | Beskid Andrychów | 2 | 3 | 3-3 | 1-0-1 | 1-0-0 | 0-0-1 |
12 | Wieczysta II Kraków | 2 | 3 | 2-2 | 1-0-1 | 1-0-0 | 0-0-1 |
13 | Poprad Muszyna | 2 | 3 | 1-1 | 1-0-1 | 1-0-0 | 0-0-1 |
14 | Lubań Maniowy | 3 | 3 | 2-4 | 1-0-2 | 1-0-1 | 0-0-1 |
15 | Dalin Myślenice | 3 | 2 | 2-6 | 0-2-1 | 0-2-1 | 0-0-0 |
16 | Limanovia Limanowa | 3 | 0 | 0-4 | 0-0-3 | 0-0-2 | 0-0-1 |
17 | Sokół Słopnice | 2 | 0 | 1-6 | 0-0-2 | 0-0-1 | 0-0-1 |
18 | Watra Białka Tatrzańska | 2 | 0 | 0-5 | 0-0-2 | 0-0-1 | 0-0-1 |
19 | MKS Trzebinia | 3 | 0 | 0-10 | 0-0-3 | 0-0-2 | 0-0-1 |
Piłkarze Glinika w wyjazdowym meczu wypracowali sobie więcej dogodnych sytuacji do strzelenia bramki, jednak brakło skuteczności, albo na posterunku był bramkarz gospodarzy Rafał Pietrzak.
Limanovia też miała swoje dobre momenty w pierwszej połowie i na początku drugiej, ale nie potrafiła w swoich akcjach pokonać naszego bramkarza Mateusza Krawczyka.
W 71 minucie znakomitą sytuację zmarnował Konrad Grela, który ograł bramkarza, lecz piłka po jego strzale trafiła w słupek.
Mijały minuty i na tablicy wyników widniał remis 0:0. Nadeszła 85 minuta w której padła jedyna bramka tego spotkania, która dała Glinikowi 3 punkty, a jej autorem został Damian Śliwa.
Glinik wygrał zasłużenie i może spokojnie szykować się do kolejnej potyczki, która już w tę niedzielę. Rywalem gorliczan na w meczu wyjazdowym będzie Bruk-Bet Termalica II Nieciecza.
Łukasz Krzysztoń - trener Glinika
Chcieliśmy pójść za ciosem i wygrać mecz w Limanowej i to nam się udało. Kolejny raz postawiliśmy na wysoką intensywność i odbiór na połowie przeciwnika . W pierwszej połowie stworzyliśmy kilka dobrych sytuacji do strzelenia bramki Początek drugiej połowy to nasz słabszy moment jednak przetrwaliśmy go i w dalszej fazie gry przejęliśmy inicjatywę . Powinniśmy wcześniej zdobyć bramkę i zakończyć spotkanie . Jednak duży szacunek dla drużyny za przepchnięcie tego meczu i realizację założeń o których mówiliśmy przed meczem .
Komentarz trenera Limanovii, Kamila Kruczka:
- Obiektywnie trzeba przyznać, że rywale wypracowali w tym spotkaniu więcej klarownych sytuacjo. Oczywiście mieliśmy swoje dobre momenty w pierwszej połowie i na początku drugiej. Była okazja na objęcie prowadzenia, ale jak się nie wykorzystuje okazji to ciężko o dobry rezultat. Glinik wygrał zasłużenie, to bardzo dobra drużyna. Bramkę straciliśmy w końcówce meczu w kuriozalnych okolicznościach.