gksglinik 2021 strona4
 

WYGRANA GLINIKA GORLICE PRZED WŁASNĄ PUBLICZNOŚCIĄ Z MKS KALWARIANKA

Po zaciętym i przegranym meczu z liderującą Cracovią II, piłkarze Glinika Gorlice stanęli przed szansą na rehabilitację przed własną publicznością. W sobotnie popołudnie biało-niebiescy podejmowali Kalwariankę Kalwaria Zebrzydowska i mimo trudnych momentów, pokazali charakter, zgarniając pełną pulę.

 

 

GKS GLINIK GORLICE - MKS KALWARIANKA KALWARIA ZEBRZYDOWSKA

2:1

(0:1)

18' Tomasz Palonek

50' Tomasz Rząca

77' Damian Śliwa

 

 

Sędziowie: Michał Ślaski, Jarosław Wroński, Grzegorz Wroński

Widzów: 400

 GKSGlinik mini  90+3' M. Krawczyk

KALWARIA 20X20

14' W. Piotrowski, 44' H. Aparicio, 70' T. Palonek, 70' J. Dryga

 

- SPRAWOZDANIE SĘDZIEGO -


 
GKSKALWARIANKA31DRUZYNA.jpg

 

 

Już w 2. minucie gospodarze mogli objąć prowadzenie – Damian Śliwa znalazł się w znakomitej sytuacji, ale tym razem zabrakło precyzji.

Pierwsza połowa przyniosła wiele emocji. W 13. minucie Kalwarianka obejrzała pierwszą żółtą kartkę, a dwie minuty później objęła prowadzenie po rzucie karnym podyktowanym za zagranie ręką. Strzał z jedenastu metrów był bezbłędny i goście wyszli na prowadzenie 1:0.

Trenerzy Glinika musieli reagować – w 32. minucie kontuzji doznał Martuszewski, którego zastąpił na murawie Kuliga. Dziesięć minut później boisko opuścił Makar Mikhnenko, a jego miejsce zajął Aleks Gazda.

Sędzia doliczył do pierwszej połowy trzy minuty, ale wynik nie uległ już zmianie.

Drugą odsłonę Glinik rozpoczął z nową energią. W 49. minucie Tomasz Rząca celnym uderzeniem doprowadził do wyrównania.

W 64. minucie na murawie pojawił się Kacper Olejnik, zmieniając  Piotra Gogolę. Mecz stawał się coraz bardziej napięty – w 68. minucie żółte kartki zobaczyli trener Kalwarianki oraz kolejny z zawodników gości, a chwilę później upomniany został także bramkarz drużyny przyjezdnej.

Glinik poszedł za ciosem – w 75. minucie niezawodny Damian Śliwa, najlepszy strzelec zespołu, wyprowadził gospodarzy na prowadzenie 2:1.

Na ostatni fragment meczu trenerzy Glinika wprowadzili świeże siły – w 69. minucie boisko opuścił strzelec gola Tomasz Rząca, a zastąpił go Mateusz Szafran. W 88. minucie Stasika zmienił Ernest Babeshko.

Emocje sięgały zenitu – w 89. minucie żółtą kartką ukarany został trener Łukasz Krzysztoń, a w doliczonym czasie gry kartonik obejrzał również bramkarz Glinika, Mateusz Krawczyk. Sędzia doliczył aż pięć minut, ale gospodarze dowieźli cenne zwycięstwo do końca.

źródło - www.gorlice24.pl - patron medialny Glinik Gorlice

logo

 
ZDJĘCIA Z MECZU - https://gorlice24.pl/pl/15_fotorelacje/96_sport/5666_iv-liga-gks-glinik-gorlice---mks-kalwarianka.html


 RETRANSMISJA MECZU - dzieki portalowi www.halogorlice.info

https://www.facebook.com/halogorlice.info/videos/mecz-4-ligi-glinik-gorlice-kalwarianka-kalwaria-zebrzydowska/541553745672207/