gksglinik 2021 strona4
 

PEWNA WYGRANA GLINIKA GORLICE Z POPRADEM MUSZYNA

W sobotnie popołudnie w fatalnych warunkach atmosferycznych Glinik Gorlice podjął na własnym boisku Poprad Muszynę. Przed meczem zapowiadało się, że nie będzie to najłatwiejszy przeciwnik.

 

 

GKS GLINIK GORLICE - MKS POPRAD MUSZYNA

3:0

(1:0)

21' - Damian Śliwa

62' - Damian Śliwa

85' - Konrad Grela

 

Sędziowie: Karol Kopiński, Janusz Zwieńczak, Zbigniew Smoleń

Widzów: 400

 GKSGlinik mini40' D. Kuliga,67' D. Drąg, 70' A.Gazda, 81 J. Koźma

popradmuszyna normal

15' D. Kuc, 39' P. Chmelenko, 64' D. Dylag, 83' M. Orzechowski

 

- SPRAWOZDANIE SĘDZIEGO -

 PANOGKSPOPRAD.jpg

 

Starcie na błotnistej w murawie w rzęsiście padającym deszczu nie należało do najłatwiejszych. Mimo kiepskich warunków jednak nie zabrakło sportowych emocji i dopingu kibiców, których nie zabrakło na trybunach. Każdy, kto zjawił się na stadionie przy Sienkiewicza był świadkiem dynamicznej rywalizacji.

Początek spotkania przyniósł stosunkowo wyrównaną grę, gdzie piłka wędrowała od jednego pola bramkowego do drugiego. Widać było, że każda z drużyn jest głodna trzech punktów. Groźnie dla gospodarzy było już w 5. minucie, kiedy to jednak sędzia nie uznał bramki. Jednak to biało-niebiescy zaznaczyli w 21. minucie kto będzie dyktował warunki na boisku - po wartkiej akcji i małym zamieszaniu w polu bramkowych rywala okazję wykorzystał Damian Śliwa i wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie.

Zdobycie gola zdecydowanie napędziło podopiecznych gorlickiego duetu trenerskiego, którzy co raz mocniej zaczęli napierać na przeciwnika. Ten z kolei twardo się bronił i próbował kontratakować, jak się jednak okazywało - nieskutecznie. Bramka Śliwy była jedynym golem, jaki padł w pierwszej połowie. Ta również skończyła się pechowo dla Piotrka Gogoli, który w wyniku kontuzji kostki musiał opuścić boisko.

Ostatecznie to biało-niebiescy pierwsi zdobyli bramkę. W 21. minucie

Druga połowa była już tylko podsumowaniem dominacji gospodarzy, którzy wpakowali rywalowi kolejne gole. Z pewnością bohaterem tego spotkania został Damian Śliwa, który w 62. minucie podwyższył wynik na 2:0. Kropkę na "i" na koniec meczu postawił Konrad Grela, któy w 86. minucie zdobył trzecią bramkę dla drużyny z Gorlic.

Sobotnie spotkanie z pewnością było jednym z ciekawszych w ostatnim czasie, zdecydowany pomysł drużyny na grę i zaangażowanie połączone z dużą dawką dynamiki i wsparciem duetu trenerskiego z boku boiska zaowocowało trzema punktami. 

Dzięki zwycięstwu GKS Glinik powrócił na drugie miejsce w ligowej tabeli tracąc 4 punkty do lidera i mają 3 punktu zapasu nad Orłem Ryczów. 


źródło - www.gorlice24.pl

logo

 

ZDJĘCIA Z MECZU - PATRON MEDIALNY GORLICE24

https://gorlice24.pl/pl/15_fotorelacje/96_sport/4809_iv-liga-gks-glinik---poprad-muszyna.html