W sobotnie popołudnie w fatalnych warunkach atmosferycznych Glinik Gorlice podjął na własnym boisku Poprad Muszynę. Przed meczem zapowiadało się, że nie będzie to najłatwiejszy przeciwnik.
GKS GLINIK GORLICE - MKS POPRAD MUSZYNA
3:0
(1:0)
21' - Damian Śliwa
62' - Damian Śliwa
85' - Konrad Grela
Sędziowie: Karol Kopiński, Janusz Zwieńczak, Zbigniew Smoleń
Widzów: 400
40' D. Kuliga,67' D. Drąg, 70' A.Gazda, 81 J. Koźma
15' D. Kuc, 39' P. Chmelenko, 64' D. Dylag, 83' M. Orzechowski
Starcie na błotnistej w murawie w rzęsiście padającym deszczu nie należało do najłatwiejszych. Mimo kiepskich warunków jednak nie zabrakło sportowych emocji i dopingu kibiców, których nie zabrakło na trybunach. Każdy, kto zjawił się na stadionie przy Sienkiewicza był świadkiem dynamicznej rywalizacji.
Początek spotkania przyniósł stosunkowo wyrównaną grę, gdzie piłka wędrowała od jednego pola bramkowego do drugiego. Widać było, że każda z drużyn jest głodna trzech punktów. Groźnie dla gospodarzy było już w 5. minucie, kiedy to jednak sędzia nie uznał bramki. Jednak to biało-niebiescy zaznaczyli w 21. minucie kto będzie dyktował warunki na boisku - po wartkiej akcji i małym zamieszaniu w polu bramkowych rywala okazję wykorzystał Damian Śliwa i wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie.
Zdobycie gola zdecydowanie napędziło podopiecznych gorlickiego duetu trenerskiego, którzy co raz mocniej zaczęli napierać na przeciwnika. Ten z kolei twardo się bronił i próbował kontratakować, jak się jednak okazywało - nieskutecznie. Bramka Śliwy była jedynym golem, jaki padł w pierwszej połowie. Ta również skończyła się pechowo dla Piotrka Gogoli, który w wyniku kontuzji kostki musiał opuścić boisko.
Ostatecznie to biało-niebiescy pierwsi zdobyli bramkę. W 21. minucie
Druga połowa była już tylko podsumowaniem dominacji gospodarzy, którzy wpakowali rywalowi kolejne gole. Z pewnością bohaterem tego spotkania został Damian Śliwa, który w 62. minucie podwyższył wynik na 2:0. Kropkę na "i" na koniec meczu postawił Konrad Grela, któy w 86. minucie zdobył trzecią bramkę dla drużyny z Gorlic.
Sobotnie spotkanie z pewnością było jednym z ciekawszych w ostatnim czasie, zdecydowany pomysł drużyny na grę i zaangażowanie połączone z dużą dawką dynamiki i wsparciem duetu trenerskiego z boku boiska zaowocowało trzema punktami.
Dzięki zwycięstwu GKS Glinik powrócił na drugie miejsce w ligowej tabeli tracąc 4 punkty do lidera i mają 3 punktu zapasu nad Orłem Ryczów.
źródło - www.gorlice24.pl
ZDJĘCIA Z MECZU - PATRON MEDIALNY GORLICE24
https://gorlice24.pl/pl/15_fotorelacje/96_sport/4809_iv-liga-gks-glinik---poprad-muszyna.html