Piłkarze Glinika Gorlice po rozegraniu dwunastu spotkań w tym sezonie czwartej ligi małopolskiej zajmują dwunaste miejsce w 19-zespołowej tabeli. Do dziesiątej Barciczanki Barcice, z którą gorliczanie wygrali zresztą na wyjeździe 4:2 na otwarcie kampanii 2023/2024, gracze Tomasza Wacka tracą obecnie tylko dwa punkty.
W sobotę po dwóch golach Damiana Śliwy zespół z miasta nad Ropą ograł u siebie Dalin Myślenice 2:0 notując swoje czwarte ligowe zwycięstwo i trzecie odniesione u siebie. Zapytaliśmy trenera Wacka czy jest zadowolony z dotychczasowego dorobku punktowego swojej drużyny.
Nie jestem zadowolony, bo parę tych punktów nam uciekło, w dodatku na własne życzenie. Mamy już jednak świadomość tego, że mogliśmy ich zdobyć więcej, ale teraz liczy się tylko to, co mamy przed sobą. Nie spoglądamy wstecz. Wiemy ile w tym roku możemy jeszcze wywalczyć „oczek”. W sześciu meczach do zdobycia jest 18 punktów. Najlepiej sięgnąć po pełną pulę, co oczywiście będzie bardzo trudne, ale koncentrujemy się na każdym najbliższym spotkaniu – nie kryje szkoleniowiec.
W starciu z Dalinem trener nie musiał już narzekać na skuteczność swoich piłkarzy jak miało to miejsce w poprzednich kolejkach.
Damian błysnął formą, strzelał gole po długich rajdach i wypracowaniu sytuacji przez kolegów. Dokonywał bardzo dobrych wyborów. Ten zawodnik ma duże możliwości, a każdy gol zdobywany przez młodego piłkarza cieszy i daje fajne widoki na przyszłość. Młody zawodnik potrzebuje czasu, zbiera cenne doświadczenia, a Damian już nieraz pokazał, że potrafi. Rozwija się i mam nadzieję, że jeszcze nieraz ucieszy nas swoimi trafieniami i udanymi zagraniami – podsumowuje szkoleniowiec gorlickiego czwartoligowca.
Swój najbliższy mecz Glinik rozegra w sobotę 14 października o godz. 11 na wyjeździe z Bruk-Bet II Termaliką Nieciecza, która jest trzynasta i ma o jedno „oczko” mniej.