W ramach IV ligi Glinik ruszył jak burza. Biało-niebiescy zaliczyli kolejną wygraną z rzędu. Wliczając walkower ze Słomniczanką po raz piąty z kolei konto GKS-u powiększyło się o trzy punkty. Rywalem biało-niebieskich był zespół Barciczanki Barcice. Początek spotkania był prawdziwym pogromem dla gości.Końcowy wynik na tablicy to 3:2 dla Glinika.
GKS GLINIK GORLICE - BARCICZANKA BARCICE
3:2
(3:0)
15' - Dawid Drąg
20'- Łukasz Krzysztoń
22' - Damian Śliwa
54'- Marek Maślejak
65' - Wojciech Oleksy
Sędziowie: Michał Ślaski, Jarosław Wroński, Marta Chmioła
Widzów: 300
63' D. Kuliga,S. 88' Matuszyk,89' K. Gryboś
39' W. Martuszewski,64' M. Gryźlak,90+3 M. Maślejak
GKS GLINIK GORLICE
Dawid Kubik, Piotr Martuszewski, Łukasz Krzysztoń, Krzysztof Dąbrowski, Dawid Drąg, Damian Śliwa, Piotr Gogola, Tomasz Mituś, Mateusz Świechowski, Dawid Kuliga, Aleksander Gazda
Rezerwa:
Jakub Matusik, Jacek Myśliwy,Kacper Stój, Sebastian Buś, Sebastian Matuszyk, Kamil Gryboś, Kacper Piotrowski
BARCICZANKA BARCICEKonrad Mrózek, Adrian Basta, Tomasz Zawiślan, Marek Maślejak, Jakub Miechurski, Michał Gryźlak, Wiktor Martuszewski, Maciej Korzym, Szymon Zygmunt, Dawid Basta, Dariusz Łukasik
Rezerwa:
Mariusz Różalski, Paweł Zwoliński, Kacper Kościsz, Francisco manuel Bonalde Varela, Filip Białowodzki, Dawid Salomon, Dawid Salamon, Rafał Stanczak, Wojciech Oleksy
Fenomenalna pierwsza połowa.
Po pierwszych kilku minutach spotkania ciężko było ocenić kto będzie dominował na murawie, choć gra toczyła się głównie na połowie gości. Z każdą chwilą jednak podopieczni Tomasza Wacka rozkręcali się i już w 15 minucie wyszli na prowadzenie po świetnym golu w wykonaniu Dawida Drąga.
Wyjście na prowadzenie gospodarzy nie zmotywowało gości do skuteczniejszej gry i po pięciu kolejnych minutach mieliśmy 2:0. Po rzucie rożnym w wykonaniu Kuligi piłka poodbijała się w polu bramkowych pomiędzy zawodnikami, wykorzystał to Łukasz Krzysztoń i główką posłał piłkę do bramki rywali.
Biało-niebiescy grali rewelacyjnie i zawodnicy Barciczanki Barcice, zajmującej dużo wyższe, bo piąte miejsce w tabeli ligowej mieli spory problem. Minęły kolejne trzy minuty i znów oglądaliśmy bramkę! W 23 minucie Piotr Gogola świetnie wyszedł z piłką, którą podał do Damiana Śliwy, a ten okazję wykorzystał bezbłędnie.
Pierwsza połowa była wręcz niesamowita. Niewiele zabrakło, a mielibyśmy 4:0! W 42 minucie sędzia podyktował rzut karny dla Glinika po faulu na Dąbrowskich. Strzał wykonywał Piotr Gogola, który trafił niestety w poprzeczkę i wynik na tablicy nie uległ zmianie.
Druga połowa na korzyść gości
Druga część spotkania to z kolei bramki dla gości. Pierwszy gol kontaktowy Barciczanka zdobyła z drugiego w spotkaniu rzutu karnego. W 64 minucie Glinik stracił drugą bramkę po uderzeniu z narożnika pola karnego. Kubik nie miał szans z piłką lecącą po łuku do środka bramki.
Kolejne minuty to kilka doskonałych akcji biało-niebieskich. Zawodnicy Glinika byli blisko zdobycia kolejnych bramek, niestety piłka albo mijała z boku słupek, albo leciała tuż nad poprzeczką. Doskonałą akcją może się pochwalić również Piotrowski, który stoczył walkę sam na sam z bramkarzem Barciczanki. W tym przypadku piłka również przemknęła tuż obok bramki rywali.
Na pewno to był ciężki mecz, ale tego się spodziewaliśmy. Wiedzieliśmy, że Barcice są mocną drużyną, mają mocne punkty, ale chcieliśmy dzisiaj zamknąć temat utrzymania i myślę, że nam to się udało. Chcemy teraz patrzeć w górę tabeli. - skomentował zaraz po meczu Łukasz Krzysztoń.
Pokazaliśmy fajny futbol w pierwszej połowie, w drugiej trochę nerwowości, ale najważniejsze są trzy punkty, wygraliśmy ten mecz i to nas najbardziej cieszy.
Podopieczni trenera Tomasza Wacka po tym spotkaniu awansowalni na 4 miejsce w tabeli. Kolejny mecz Glinik Gorlice rozegra w niedziele 28 maja z Dalinem Myślenice w Myślenicach o godzinie 12.00.
zródło www.gorlice24.pl
FOTORELACJA Z MECZU - dzięki patronowi medialnemu
https://gorlice24.pl/pl/15_fotorelacje/96_sport/2240_glinik-gorlice-vs-barciczanka-barcice-2005.html