gksglinik 2021 strona4
 

ZWYCIĘSKI SETNY GOL KONRADA GRELI Z WOLANIĄ WOLA RZĘDZIŃSKA

Piłkarze gorlickiego Glinika w ramach piątej kolejki czwartej ligi w grupie małopolskiej ograli w Woli Rzędzińskiej tamtejszą Wolanię 3:2. Dla podopiecznych trenerów Łukasza Krzysztonia i Bartosza Madei była to trzecia wygrana w bieżącym sezonie, dzięki czemu klub z miasta nad Ropą zbliżył się do czołówki. 

 

WOLANIA WOLA RZĘDZIŃSKA - GKS GLINIK GORLICE

2:3

(1:0)

 

38' - Jakub Burnat

47'- Szymon Stasik

74' -Jakub Tadel

83' - Konrad Grela

90+1 - Konrad Grela

Sędziowie:  Karol Kopiński, Zbigniew Smoleń, Wojciech Mróz

Widzów: bez publiczności

 GKSGlinik mini58' Ł. Krzysztoń,70' K. Grela,78' M. Szafran, 90+6 D. Drąg

wolania wrz mini

24' Sz.Bardziej, 90+1 M.Bodziuch, 90+5 J. Tadel

 - SPRAWOZDANIE SĘDZIEGO -


 GKS GLINIK GORLICE

GKSGlinik normal

Krawczyk, Stasik(89 Martuszewski), Koźma, Krzysztoń, Gogola(78 Olejnik), Śliwa(83 Michalik), Świechowski(70 Drąg), Kulig, Gazda, Szafran, Grela(90+4 Mituś)


WOLANIA WOLA RZĘDZIŃSKA

wolania wrz normal

 Boruch, Mróz, Kuczek, Bodziuch, Baradziej(80 Cichoń), Osuch(62 Rębacz), Tyl(62 Tadel), Wójcik, Burnat(82 Chmielowski), Kozdrój(62 Buras), Pikul

 

Gorliczanie zrehabilitowali się za dotkliwą porażkę sprzed kilku dni z rezerwami Bruk-Bet Termaliki Nieciecza (0:6). 

Co ciekawe zespół z Sienkiewicza wszystkie trzy bramki w starciu z Wolanią zdobył w drugiej połowie spotkania. 

Początek meczu był bardzo dobry w wykonaniu gości z Gorlic, dobre okazje bramkowe mieli Grela, Śliwa czy Świechowski, ale zabrakło im szczęścia. Jak to jednak często w piłce bywa, gola zdobyli ci, którzy dotąd się bronili – Wolania po kontrze umieściła piłkę w bramce (41. minuta). Po przerwie Glinik od razu narzucił wysokie tempo w swojej pierwszej akcji doprowadzając do wyrównania. W zamieszaniu podbramkowym Grela przytomnie odegrał piłkę do Stasika, a ten uderzył celnie z szesnastego metra po długim rogu. 

W 68. minucie meczu znów na prowadzeniu była Wolania, znów po kontrze tym razem wykorzystując błąd w defensywie Glinika. 

Po zmianach na placu gry pojawili się Dawid Drąg i Kacper Olejnik ożywiając poczynania zespołu. W jednej z akcji piłka zmierzała w kierunku bramki Wolanii, obrońca zdołał ją jeszcze wybić sprzed linii, ale do futbolówki dopadł aktywny Konrad Grela i dał remis 2:2!

Ten sam zawodnik, wrócił do Gorlic tego lata, w samej końcówce dał Glinikowi wygraną. Napastnik GKS otrzymał piłkę w polu karnym i wiedział co z nią zrobić nie dając szans bramkarzowi. Grela zdobył tym samym swoją 100. bramkę w oficjalnym meczu klubu z Gorlic. 

Chcieliśmy się podnieść i to nam się udało, co bardzo nas cieszy. Mecz był emocjonujący, super że z happy endem dla nas. Po poprzedniej porażce było w nas wiele sportowej złości, co było widoczne na murawie– komentuje w rozmowie z naszym portalem kierownik zespołu Andrzej Cetnarowski. 

Przypomnijmy, że gorliczanie mają na koncie przegraną 0:3 z Beskidem Andrychów, wygraną 4:0 z Dalinem Myślenice, 1:0 nad Limanovią Limanowa i 0:6 z Bruk-Betem II.                                                  

Już w najbliższy weekend Glinik podejmie na swoim stadionie Podhalanina Biecz. Będą to historyczne  bo pierwsze derby obydwu klubów. W środę 28 sierpnia GKS będzie pauzował (6. kolejka), a starcie z bieczanami, beniaminkiem czwartej ligi małopolskiej, zaplanowano na sobotę 31 sierpnia o godzinie. 11.00

Pozostaje nam tylko zaprosić na ten mecz kibiców. Będzie też przygotowany sektor dla gości (tzw. klatka). Zapowiadają się wielkie emocje i długo wyczekiwany powrót na swój stadio– cieszy się kierownik Cetnarowski.

Podhalanin z pewnością będzie wymagającym przeciwnikiem, co udowodnił w dotychczasowych meczach. 

KRZYSZTON

Dobry mecz w naszym wykonaniu . Od pierwszych minut narzuciliśmy swoje tempo , dobrze operowaliśmy piłką i tworzyliśmy sytuację . Do poprawy mamy jeszcze moementy w których wydaję nam się że nic nie może złego się wydarzyć i właśnie wtedy tracimy bramkę .

Druga połowa to bardzo dobra reakcja i praktycznie w pierwszej akcji doprowadzamy do wyrównania i ponownie mam kontrolę nad meczem i tracimy bramke po stałym fragmencie . Duży szacunek dla zespołu że podniósł się dwa razy i odrobił straty . Musimy poprawić jeszcze te momenty gdzie wyłączamy się i przeciwnik to wykorzystuję . Podsumowując zespół zagrał bardzo dobry mecz również na duży plus zawodnicy którzy weszli po przerwie dali duży impuls i to również bardzo cieszy .

 źrodło - www.gorlice24.pl - PATRON MEDIALNY

logo

SPONSORZY2024.jpg